Wołomińscy kryminalni i funkcjonariusze Komisariatu Policji w Ząbkach na terenie dzielnicy Targówek w Warszawie zatrzymali 43-latka podejrzanego o dokonanie zabójstwa w Ząbkach. Sprawca zadał ciosy tępym narzędziem w głowę 31-latkowi, po czym jak gdyby nigdy nic wyszedł z domu do pracy. Mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa i decyzją Sądu Rejonowego w Wołominie został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Teraz grozi mu kara nawet dożywotniego pobawienia wolności.
27 kwietnia 2022 r. około 20:00 dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Wołominie uzyskał informację, że w jednym z domów jednorodzinnych w Ząbkach, w pokoju współlokatora zgłaszający zastał nieznanego mu zakrwawionego mężczyznę leżącego na łóżku. Już po chwili na miejscu pojawili się funkcjonariusze policji oraz załoga karetki pogotowia, która stwierdziła zgon mężczyzny.
Wszystkie ślady z miejsca zdarzenia wskazywały na to, że doszło do przestępstwa. Natychmiastowe działania policjantów pozwoliły na wytypowanie podejrzanego o dokonanie tego czynu. Wspólne działania kryminalnych z Komendy Powiatowej Policji w Wołominie i funkcjonariuszy Komisariatu Policji w Ząbkach, doprowadziły do zatrzymania 43-latka na terenie dzielnicy Targówek w Warszawie. W kompleksie leśnym znaleźli też narzędzie, które najprawdopodobniej mogło posłużyć mężczyźnie do popełnienia przestępstwa.
Zebrane przez funkcjonariuszy informacje wskazywały, że do lokalu na pierwszym piętrze w domu jednorodzinnym, w którym mieszkał 43-letni mężczyzna, przyszedł 31-latek. Między mężczyznami doszło do nieporozumienia, podczas którego 43-latek zadał cios w głowę 31-latkowi tępym narzędziem. Gdy ten upadł, powtórzył tę czynność jeszcze dwukrotnie i „po prostu” wyszedł do pracy, pozostawiając ofiarę w pokoju. Po kilku godzinach denata leżącego na łóżku, znalazł mieszkający w tym samym domu współlokator.
Prokurator Prokuratury Rejonowej w Wołominie przedstawił podejrzanemu zarzut zabójstwa. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora stosując wobec 43-latka najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Teraz grozi mu kara nawet dożywotniego pobawienia wolności.
Ponadto do sprawy zatrzymano trzech mężczyzn, którzy mając wiedzę o przestępstwie nie zawiadomili organów ścigania.
sierż. sztab. Monika Kaczyńska